Jak depresja wpływa na samoocenę?
Nieleczona depresja może prowadzić do poważnych konsekwencji. Osoby, które się z nią zmagają, często tracą zdolność racjonalnego myślenia. Tok ich rozumowania sprawia, że samoocena chorych spada z dnia na dzień.
Im głębiej zostanie zakorzeniona w umyśle chorego, tym trudniej będzie się jej pozbyć – nawet z pomocą wyspecjalizowanego psychoterapeuty. Chorzy na depresję mają skłonności do wyciągania bardzo pochopnych wniosków, często na podstawie jednego, z pozoru nieistotnego faktu. Przykładowo, osoba, która zapomni nastawić budzika i zaśpi do pracy poczuje się źle, ale znajdzie racjonalne wytłumaczenie sytuacji.
Będzie zdawać sobie sprawę, że może wynikać to z nadmiernego zmęczenia czy zwyczajnego roztargnienia, które może zdarzyć się każdemu. Osoba z depresją w podobnej sytuacji gotowa jest uznać, że jest całkowicie beznadziejna i nie nadaje się do niczego. W oczach osoby z depresją nawet niewielkie negatywne zdarzenia urastają do rangi tragedii, podczas gdy te pozytywne są bagatelizowane.
Popełnienie drobnego błędu staje się katastrofą, a zyskanie znaczącej pochwały uznawane jest wyłącznie za łut szczęścia. Kiedy uświadomimy sobie, jak uciążliwe może być takie myślenie, nie będziemy mieli wątpliwości, że zgłoszenie się po pomoc psychoterapeuty w walce z depresją to wcale nie przesada.